Hymn Polonii Bydgoszcz (1934)

Hymn Polonii Bydgoszcz (1934)

Czy wiecie, że Klub Polonia Bydgoszcz ma własny hymn, napisany przez Henryka Zbierzchowskiego w 1934 roku? Muzykę do tekstu skomponował Wilhelm von Winterfeld.

Gdy idzie „Polonia” z Bydgoszczy,
To w każdym podnosi się duch,
Kto młodość hartuje i ostrzy
To siłacz, to żołnierz i zuch.
Kto stary, ten wiecznie się troszczy,
Kto młody, ten wesół za dwóch.
Gdy idzie „Polonia” z Bydgoszczy,
To w każdym podnosi się duch.

Gdy przyjedzie z wrogami się zmierzyć
Poznacie „Polonię” – czym jest.
Gdy będzie zębiska śmierć szczerzyć
Rycerski pokażem jej gest.
Bo tęgo potrafi uderzyć,
Kto w życiu sportowy wziął chrzest
Gdy przyjdzie z wrogami się zmierzyć,
„Polonia” pokaże, czym jest.


Geneza:
Hymn BKS Polonia powstał w 1934 r. Pomysłodawcą stworzenia pieśni klubowej był ówczesny prezes klubu dyrektor Banku Polskiego (oddziału w Bydgoszczy) Stanisław Woda. Prezes Woda pochodził z Małopolski, Zanim przybył w 1920 r. do Bydgoszczy, część swojego życia spędził na Kresach. Niewykluczone, że tam poznał osobiście lwowskiego barda Henryka Zbierzchowskiego, u którego Polonista zamówił tekst do klubowej pieśni. Zbierzchowski z Bożej łaski poeta potrafił przecież z wulkaniczną dynamiką takie rzeczy pisać – pisano o nim w bydgoskiej prasie. Lwowianin nie zawiódł Stanisława Wody. Tekst hymnu jest bardzo znamienny, zważywszy na wydarzenia, które dotknęły polską Bydgoszcz w 1939 r. Treść drugiej zwrotki hymnu, oddaje w części atmosferę Bydgoszczy połowy lat trzydziestych XX wieku, to dokument historyczny!

Muzykę do słów Zbierzchowskiego „podłożył” dyrektor bydgoskiego konserwatorium muzycznego Wilhelm von Winterfeld. Któż zaś mógł ją [muzykę – przyp. S.W.] lepiej i zamaszyściej podłożyć jak nie nasz Winterfeld – pytano w Dzienniku Bydgoski. Więc do niego jak w dym. Mistrzu komponuj! Ano zasiadł mistrz do fortepianu i niebawem melodia była gotowa. I to co za melodia? To nie jest marsz, to jest ogień huraganowy, to jest wybuch wulkanu. To jest trzęsienie ziemi. Gdy Polonia będzie maszerować w takt tego marszu, to zbledną moce piekielne i strach padnie na królestwo szatana.

Autor tekstu Henryk Zbierzchowski – Urodzony w 1881 r. we Lwowie, poeta, dramatopisarz, prozaik, wybitny przedstawiciel „cyganerii lwowskiej”. Znany był z wierszy pisanych w duchu patriotycznym i legionowym. Romantyczna dusza, kochał życie „nocno-artystyczne”. Był także kibicem piłki nożnej zakochanym w lwowskich drużynach. Zmarł w 1942 r. w Krynicy. Tam też znajduje się jego grób.

Autor muzyki Wilhelm von Winterfeld – z pochodzenia Austriak. Urodzony w 1880 r. w Petrovard na Węgrzech, Konserwatorium Muzyczne ukończył w czeskiej Pradze u Antonina Dworzaka. Z Bydgoszczą związany już przed 1920 r. następnie w okresie międzywojennym i w czasie II wojny światowej. Wspomniane konserwatorium mieściło się najpierw przy ulicy Aleje Mickiewicza, a następnie przy ulicy Gdańskiej. Kompozytor nie miał swoich dzieci, opiekował się sierotą. Właśnie to dziecko Niemcy w czasie okupacji wywieźli do obozu do dawnej Jugosławii. Winterfeld pojechał go szukać na Bałkany Niektóre źródła ( m.in. Bydgoski Słownik Biograficzny) podają, że na Bałkany udał się w poszukiwaniu aresztowanej żony. Zmarł w 1943 r. w drodze powrotnej, w Zagrzebiu na atak serca.

Inauguracja marsza miała miejsce w czasie klubowej wigilii w grudniu 1934 roku. Hymn klubowy przetrwał do 1949 r. W czasie obchodów 25-lecia Polonii, na uroczystej akademii w maju 1946 r. wykonywał go bydgoski chór Halka. W Gwardii, a następnie w milicyjnej i po-milicyjnej Polonii nie było dla niego miejsca.

Hymn klubu po latach w 1995-96 roku odkrył badacz dziejów klubu Sławomir Wojciechowski. We wrześniu 2000 r. podczas bydgoskiego derby Polonia-Apator miała miejsce pierwsza inauguracja klubowej pieśni w wersji „nie-marszowej”, nagranej na zamówienie klubu BKS Polonia.

W 2007 r. Sławomir Wojciechowski podjął próbę – dodamy udaną – by hymn nagrano w wersji marszowej. Nową – starą wersję marsza w studio Polskiego Radia Pomorza i Kujaw nagrała orkiestra strażacka z Pruszcza Pomorskiego pod batutą kapelmistrza Mirosława Kordowskiego. Hymn zaśpiewał tenor Remigiusz Koźmiński – absolwent bydgoskiej Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego. Utwór „Gdy idzie Polonia z Bydgoszczy” po raz pierwszy w oryginalnym marszowym brzmieniu po 60 latach przerwy został odegrany dnia 5 kwietnia 2009 roku przed meczem 1. kolejki sezonu żużlowego Polonii – Sparta Wrocław. Hymn odgrywano także prze kilkoma meczami V ligi KP Polonia, a przede wszystkim na piłkarskiej imprezie Jubileuszowej 90 lecia Polonii dnia 24 lipca 2010 r. a także przed uroczystościami wigilijnymi organizowanymi przez fanów Polonii.

Niestety 2011 r. prezes klubu Marian Dering podjął decyzję o zaniechaniu odgrywania hymnu przed meczami ligowymi żużlowców w Bydgoszczy, co stało się faktem.
 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości